Zamknij

Piotr Pawlicki opuścił Spartę Wrocław

10:25, 03.11.2023 Norbert Giżyński Aktualizacja: 10:26, 03.11.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Poznaliśmy nazwisko pierwszego zawodnika, który postanowił zakończyć współpracę z wicemistrzami Polski, Spartą Wrocław. Jest nim Piotr Pawlicki. Popularny „Peter Pan” w nadchodzącym roku ma jeździć w ekipie beniaminka PGE Ekstraligi, Falubazu Zielona Góra.

 

Młodszy z braci Pawlickich przychodził do drużyny ze stolicy województwa dolnośląskiego z zamiarem odbudowania się. Jednakże ze względu na zbyt dużą konkurencję klasowych zawodników w kadrze wrocławskiej, nie osiągnął wyznaczonego celu.

[ZT]31841[/ZT]

Nie poprawił również swojej średniej. Co więcej, jeszcze bardziej obniżył loty w porównaniu z sezonem 2022, kiedy jego indywidualny wynik wynosił 1,820 punktu na wyścig. W tegorocznej edycji najwyższej klasy rozgrywkowej z kolei mógł się pochwalić jedynie średnią biegową w wysokości 1,701. Wśród żużlowców startujących w elicie dało mu to dopiero dwudzieste siódme miejsce.

Teraz zdecydował się na kolejne zmiany. Wszystko wskazuje na to, że w roku 2024 Piotr Pawlicki przywdzieje kevlar zielonogórskiego Falubazu. Dodajmy, że w tej ekipie nadal będzie startować jego brat Przemysław. Po latach zatem znów obydwaj będą ścigać się razem dla jednego klubu. Być może integracja braterska pomoże właśnie wychowankowi Unii Leszno w powrocie na przysłowiowe „właściwe tory”.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

Piotr Pawlicki

Czy ten transfer przyniesie oczekiwany skutek? Z pewnością wierzą w to w Winnym Grodzie, gdzie nie zamierzają myśleć o powrocie do PGEE wyłącznie na jeden sezon. „Peter” zresztą wielokrotnie udowadniał, że dobrze czuje się na stadionie przy ul. Wrocławskiej 69. Pokazywały to uzyskiwane przez niego rezultaty na tym obiekcie do czasu, gdy „Żółto-Biało-Zieloni” startowali wcześniej w Ekstralidze (do roku 2021).

Skoro więc Piotr Pawlicki dobrze spisywał się na zielonogórskim torze, jako reprezentant ekipy gości, należy się spodziewać, że podobnie będzie prezentował się w roli gospodarza. A przy odpowiednim wsparciu choćby swojego brata tym bardziej może być w stanie powrócić do dawnej formy. Mało tego w Falubazie ma jeździć też Jarosław Hampel, a więc stary dobry znajomy niespełna 29-latka. Wspólnie zresztą zdobywali dwa złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski w latach 2018-2019, gdy jeździli dla leszczyńskiej Unii. Wspólne kontakty z „Hampelkiem” także zatem mogą pomóc Piotrowi poprawić dyspozycję.

[ZT]31833[/ZT]

Poza tym zestawienie ekipy z lubuskiego nie jest tak wymagające, jak w przypadku Sparty Wrocław z minionego sezonu. Również i pod tym względem można przypuszczać, że Piotr Pawlicki jr będzie miał większe pole manewru do zdobywania lepszych zdobyczy punktowych, a nawet do tego, aby stać się czołową postacią zespołu.

(Norbert Giżyński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%