Jeśli któryś z zawodników marzył o zakupie silnika na nowy sezon od tunera Ryszarda Kowalskiego, to niestety, na marzeniach się skończyło. Firma "RK Racing" z Cierpic koło Torunia, znany tuner silników żużlowych, właśnie ogłosiła że nie przyjmuje nowych klientów. Zainteresowanych odsyła do zakupu sprzętu z tzw. drugiej ręki.
[ZT]32182[/ZT]
Remonty oraz serwisy zimowe są realizowana u Ryszarda Kowalskiego w okresie od 20.10.2023 do 22.12.2023 r., czyli dwa dni przed wigilią zamykają tematy sprzętowe. Firma ustaliła, że "zakończenie budowy nowych silników 20.03.2024 (+/- 1 tydzień)". Co ważne dla klientów, to cena nowych silników 2024 pozostaje bez zmian względem ubiegłego sezonu.
- Przypominamy, że tak jak w poprzednim roku płatność za nowe silniki odbywa się w walucie Euro - zaznacza "RK Racing". - Biorąc pod uwagę obecny kurs złotówki, daje to dużą korzyść cenową dla klienta względem poprzedniego sezonu.
I na koniec ważna informacja dla ewentualnych nowych klientów, którzy chcieliby w przyszłym sezonie sprawić swoje umiejętności na jednostkach napędowych z warsztatu w Cierpicach.
- Jeżeli są Państwo zainteresowani silnikiem ,,z drugiej ręki", a chcą uzyskać więcej informacji na temat danego silnika, jego pochodzenia oraz roku produkcji, to prosimy o kontakt bezpośrednio z nami lub z zaprzyjaźnionym warsztatem Grom-Speed z Bydgoszczy - przekazała w komunikacie forma Ryszarda Kowalskiego.
[ZT]32184[/ZT]
Nie jest tajemnicą, że "RK Racing" współpracuje z tunerem z Bydgoszczy Witoldem Gromowskim, stąd informacja o "zaprzyjaźnionym warsztacie" w sąsiedztwie, czyli o "Grom-Speed" Bydgoszcz.
Najbardziej znani klienci "RK Racing", Bartosz Zmarzlik, Artiom Łaguta, Dominik Kubera, Maciej Janowski, Mateusz Cierniak, mogą spać spokojnie. Jeśli już złożyli zamówienie na nowe siniki, to w drugiej połowie marca, będą one do ich dyspozycji - zapewnia team Ryszarda Kowalskiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz