- My jesteśmy moralnymi zwycięzcami - mówi Robert Sawina, menadżer Apatora Toruń, który przegrał wyjazdowy mecz w Lesznie 43:47. Torunianie mieli duże zastrzeżenia do decyzji arbitra w 13 biegu. Piotr Pawlicki zepchnął na zewnętrzną Patryka Dudka, który musiał ratować się przed upadkiem. Sędzia meczu Krzysztof Meyze przerwał wyścig, obejrzał telewizyjne powtórki i wykluczył Dudka.
- Chyba trzeba jakiegoś nieszczęścia, żeby zauważyć, że nie można w ten sposób jeździć na żużlu - grzmiał Sawina na decyzję sędziego i postawę Pawlickiego. - Wyścig 13 pokazał, że sport nie wygrał. Przez to zabrakło nam punktów, które nam się zdecydowanie należały.
(fot. x3 Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) 13. bieg niedzielnego meczu
- Pawlicki za ostro powiózł przeciwnika. Ten bieg należało przerwać i to była prawidłowa decyzja. Nie mogę jednak zgodzić się z decyzją sędziego wykluczającą Dudka. Do wykluczenia był Pawlicki - ocenił sytuację przed kamerą TV Canal+ szef sędziów żużlowych Leszek Demski.
Goście w 13 biegu, do momentu ataku Pawlickiego, prowadzili 5:1.
https://www.tiktok.com/@magazynzuzel.pl/video/7100672473133255941?is_copy_url=1&is_from_webapp=v1&lang=pl-PL
https://www.tiktok.com/@magazynzuzel.pl/video/7100672706537934085?is_copy_url=1&is_from_webapp=v1&lang=pl-PL
https://www.tiktok.com/@magazynzuzel.pl/video/7100672994506231046?is_copy_url=1&is_from_webapp=v1&lang=pl-PL
Robert Duda
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz