Motor Lublin wygrał z Betard Spartą Wrocław 51:39. Gościom na pocieszenie pozostał punkt bonusowy. Ale nas nie zaskoczył wynik, tylko Tai Woffinden. Brytyjczyk złapał kontuzję, wjeżdżając do parku maszyn. Tak niefortunnie zahaczył o krawężnik i jak sam przyznał "czuję, że złamałem nogę". Ale startował w meczu do końca. Ba, okazał się najlepszym zawodnikiem wicemistrzów Polski. Niesamowite!
"Tajski" o kontuzji powiedział w telewizji. Kibice, którzy nie oglądali transmisji, gdyż zasiadali na trybunach, nawet się nie domyślili, że coś się stało. Bo Woffinden chwilami jeździł koncertowo. Toczył znakomite boje z koalicja lubelskich żużlowców. Stoczył znakomite pojedynki z Matejem Zagarem i Grigorijem Łagutą. Niestety dla Sparty, Woffinden był jeden we wrocławskiej drużyny, bo gdyby było ich kilku, to gościom łatwiej byłoby o korzystny wynik. Słabo jeździli Maksym Drabik, Max Fricke i Gleb Czugunow. Juniorzy Sparty zdobyli tylko 2 punkty, gdy ich rówieśnicy z Motoru przywieźli do mety 11 "oczek". Stąd właśnie brał się różnice i trener Dariusz Śledź musiał szukać ratunku i łatać dziury.
Od początku do końca
Lublinianie prowadzili od pierwszego do ostatniego biegu. Jeszcze przed wyścigami nominowanymi mieli teoretyczne szanse, żeby uniemożliwić rywalowi zdobycie bonusa. Ale w 14 biegu przeszarżował Wiktor Lampart. Młody zawodnik Motoru wywrócił na drugim wirażu Macieja Janowskiego, za co został wykluczony z powtórki biegu. Motor był poza zasięgiem gości. Świetny występ zaliczył "Grisza" Łaguta, którego dzielnie wspierali Jarosław Hampel i Zagar oraz wcześniej wspomniani juniorzy.
Lublinianie prowadzili od pierwszego do ostatniego biegu (fot.Speedway Ekstraliga/Przemysław Gąbka)
- Drużyna robi punkty. Nieudany mecz zaliczył Michelsen i gdy on jeszcze dorzuci więcej punktów, to będzie bardzo dobrze. Przed nami mecze na własnym torze, to daje szanse, że wjedziemy do play off - podsumował Grigorij Łaguta.
Na koniec jeszcze jedno: kreatywność kibiców nie zna granic. Ponad 70 kibiców oglądało mecz w Lublinie "na wysokości". Przy stadionie wyrosło ponad 30 podnośników. Rekord świata!!!
Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław 51:39
Motor Lublin
9. Paweł Miesiąc (1,1,0) 2
10. Grigorij Laguta (3,3,3,3,3) 15
11. Matej Zagar (3,2*,1,2,0) 8+1
12. Jarosław Hampel (0,3,3,1,3) 10
13. Mikkel Michelsen (1,2,1*,1) 5+1
14. Wiktor Lampart (3,0,2,2,W) 7
15. Wiktor Trofimow (2*,1*,1*) 4+3
16. Wiktor Firmuga - nie startował
Betard Sparta Wrocław
1. Maciej Janowski (0,3,2,3,2,1) 11
2. Max Fricke (3,0,1*) 4+1
3. Olivier Berntzon (2,1,0,0) 3
4. Maksym Drabik (2,0,3,0,1) 6
5. Tai Woffinden (2*,2,2,3,2,2*) 13+2
6. Gleb Czugunow (1,1*,0,0) 2+1
7. Michał Curzytek (0,0) 0
fot.Speedway Ekstraliga/Przemysław Gąbka
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz