Parodia w Grudziądzu

W połowie meczu przy stanie 29:25 dla Grudziądza, sędzia zawodów wyszedł na tor. Nawierzchnia sprawiała zawodnikom duże problemy. Doszło do kilku wypadków. Najbardziej ucierpiał Anders Thomsen. Sędzia najpierw przerwał mecz, kazał równać nawierzchnie i gdy zawodnicy zaczęli rozgrzewać silniki, arbiter zakończył spotkanie. Po 9 biegach w Grudziądzu, miejscowy GKM pokonał Moje Stal Gorzów

Nicki Pedersen proponował, żeby nawierzchnia została przemielona i ponownie ubita. Zdaniem Pedersena, zawody powinny zostać przerwane. Duńczyk sugerował, że kontynuowanie meczu sprawi, że "możemy się pozabijać". Niewiele brakowało i faktycznie w 7 biegu mogli się pozabijać. Andreas Thomsen w wyniku wypadku trafił do szpitala.

To było zdarzenie torowe. Andreas atakował po zewnętrznej i mnie zahaczył, po czy uderzył głowa o tor - relacjonuje Nicki Pedersen, któremu udało się opanowac maszynę, gdy rodak na pełnej szybkości próbował przecisnąć się przy ogrodzeniu toru.

W Grudziądzu doszło do kilku wypadków. Sytuację utrudniał padający z przerwami deszcz. Sędzia przerwał zawody i nakazał naprawianie toru. Po czym wrócił na wieżyczkę sędziowska i zakończył zawody.

Po 9 biegach w Grudziądzu sędzia przerwał zawody (fot.Speedway Ekstraliga/Marcin Karczewski)

- Sędzia za wcześnie podjął decyzję. Były tylko dwie dziurki, nie róbmy jaj. Chcieliśmy wygrać w sportowej walce, chcieliśmy jechać do końca - mówi trener Robert Kempiński z MrGarden GKM Grudziądz.

- Tor nie do końca był taki, jak sobie marzyliśmy. Walczyliśmy przede wszystkim o zdrowie zawodników. Nie robiliśmy nacisków, tylko prowadziliśmy rozmowy. Być może koledzy z Grudziądza odebrali to jako naciski. Decyzje podejmują sędzia, komisarz tor, a nie drużyna gości - tłumaczył Krzysztof Orzeł, kierownik drużyny gorzowskiej.

Decyzja sędziego o przerwaniu zawodów i ich zakończeniu, gdy deszcz nie padał i trwało naprawianie nawierzchni na pewno wzbudza kontrowersje.

MrGarden GKM Grudziądz - Moje Bermudy Stal Gorzów 29:25

MrGarden GKM Grudziądz

9. Nicki Pedersen (2*,3,3) 8+1

10. Krzysztof Buczkowski (2,2*,2*) 6+2

11. Kenneth Bjerre (3,2) 5

12. Przemysław Pawlicki (1*,0) 1+1

13. Artem Laguta (2,3,1) 6

14. Damian Lotarski (1*,0,0) 1+1

15. Marcin Turowski (2,0) 2

16. Roman Lachbaum - nie startował

Moje Bermudy Stal Gorzów

1. Krzysztof Kasprzak (0,2,1) 3

2. Niels Kristian Iversen (0,1*,W) 1+1

3. Jack Holder (1,1,2*) 4+1

4. Bartosz Zmarzlik (3,3,3) 9

5. Anders Thomsen (3,W) 3

6. Rafał Karczmarz (3,1) 4

7. Wiktor Jasiński (0,1) 1

Marek Prus

fot.Speedway Ekstraliga/Marcin Karczewski