Zaczęło się odliczanie do startu rundy play off, która już w niedzielę zagości na trzech stadionach PGE Ekstraligi. teoretycznie największe szansę na awans do półfinału ma zwycięzca rundy zasadniczej, czyli Betard Sparta Wrocław. Czy aby na pewno żółto - czerwoni sa faworytem rywalizacji, skoro przegrali dwa ostatnie mecze?
Betard Sparta przegrała w Lesznie z miejscowa Fpgo Unią Leszno 41:49 i w środę uległa na własnym torze Platinum Motorowi Lublin 41:49. Czy we Wrocławiu powinni się martwić, czy porażki to oznaka zmęczenia zawodników lub kryzysu drużyny?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
[ZT]30894[/ZT]
Betard Sparta w Lesznie jeździła bez kontuzjowanego Piotra Pawlickiego, ale w meczu z drużynowym mistrzem Polski już była w komplecie. Na Motor ruszyła w pełnym składzie i tak naprawdę odbiła się od muru. Lublinianie na Olimpijskim zaprezentowali się znakomicie i punktowali wszyscy zawodnicy. Nawet młodziutki Bartosz Bańbor wygrywał z gwiazdami gospodarzy, Maciejem Janowskim i Danielem Bewleyem.
-Porażka Sparty trochę mnie zaskoczyła, ale to wciąż jest bardzo mocny zespół - uważa były zawodnik wrocławskiego klubu, przed laty także trener Sparty, Henryk Jasek. - Może dobrze, że wpadka przytrafiła się w rundzie zasadniczej, a nie w decydujących meczach. Sparta na pewno wyciągnie wnioski z porażki i będzie dobrze.
[ZT]30891[/ZT]
- Ja wcale nie jestem pewny, czy Sparta poradzi sobie z Unią Leszno. Możemy być świadkami niespodzianki - ocenia Grzegorz Sterna, były żużlowiec Unii Leszno, z którą zdobył aż 10 medali drużynowych mistrzostw Polski, w tym cztery tytuły mistrzowskie. - Przecież Unia już swoje zrobiła i nic więcej nie musi. Tym bardziej, że sezon ma ciężki z kontuzjami kilku czołowych zawodników. Sparta musi z takim składem. Unia wcale nie stoi na straconej pozycji. Może sprawi niespodziankę. Ja na taka liczę.
Mecz Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław odbędzie się w niedzielę, 13 sierpnia o g. 19.15.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz