Zamknij

Obraźliwy transparent i atak na sektor gości

13:04, 16.08.2023 Aktualizacja: 13:19, 16.08.2023
Skomentuj fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Kurz opadł, ale wciąż nie milkną echa meczu play off na leszczyńskim Smoczyku. O prawo awansu do półfinału Drużynowych Mistrzostw Polski rywalizowały Fogo Unia z Betard Spartą Wrocław. Wiadomo nie od dziś, że kibice obu drużyn specjalnie za sobą nie przepadają. Dlatego działo się na widowni, o czym także rozpisują się fani obu drużyn na naszym redakcyjnym Facebooku.

 

Nie tolerujemy wulgaryzmów i chuligaństwa, natomiast rzeczowa dyskusja jest u nas zawsze mile widziana. Niestety, nie wszystkie komentarze na Facebooku "Magazynu Żużel", które ukazały się po niedzielnym meczu, nadawały się do publikacji.

[ZT]30927[/ZT]

O samym meczu można napisać dużo. Jak się okazuje, także o zachowaniu publiczności, o czym sami Państwo nas informujecie - zarówno kibice Unii oraz Sparty. O przyśpiewkach kibiców, ale przede wszystkim o wulgaryzmach lecących z trybun nie będziemy pisać.

Biało-niebiescy zwracają uwagę na prowokacje ze strony Spartan, którzy pozwolili sobie na obraźliwy transparent, na baloniki różowej świnki i kibica w kewlarze Taia Woffindena. Brytyjczyk podczas prezentacji zawodników dostał sporą porcję gwizdów. Gdy kewlar z jego nazwiskiem pojawił się na ogrodzeniu dodatkowo wzbudził niezdrowe emocje wśród leszczyńskiej publiki. Żółto-czerwoni pod koniec zawodów odpalili w sektorze zakazane środki pirotechniczne.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

prezes Sparty Andrzej Rusko (z lewej) i przewodniczący jury zawodów Andrzej Polkowski

[FOTORELACJA]191[/FOTORELACJA]

Z kolei, przyjezdni zwrócili uwagę na chamskie zachowanie leszczyńskiej widowni, gdy zawodnicy Sparty cieszyli się z wygranej. Wtedy na tor poleciały butelki, a chwilę wcześniej nastąpiła próba ataku na wrocławski sektor, celem zerwania transparentów i flag, o czym poinformowali naszą redakcję kibice z Wrocławia.

Przewodniczący jury zawodów Andrzej Polkowski obserwował wydarzenia na "Smoku". Aktywnie działał również komisarz toru Maciej Głód, który starał się wszystko udokumentować - fotografował także przedmioty na torze. Zapewne obaj dokonają adnotacji w pomeczowych dokumentach. Przyznajemy, działo się i chwilami było gorąco. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało. Żużlowcy byli bezpieczni. Woffindenowi i jego kolegom ze Sparty towarzyszyli ochroniarze. Także sektor z kibicami z Wrocławia zabezpieczała ochrona i policja.

[ZT]30924[/ZT]

Nie ukrywamy, że lubimy tzw. mecze pod prądem, ale tylko wtedy, gdy walka fair play toczy się i na torze, i na trybunach. Kulturalny doping, oprawa, itp. jak najbardziej - zawsze na tak! Chamstwu i chuligaństwu mówimy stanowcze NIE!.

(Robert Duda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

ApatorApator

1 4

Yeab... ać WTS , yeab...ać WTS !!!!

13:28, 16.08.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Gość Gość

1 0

Na razie to was dymają jak chcą.

20:11, 16.08.2023

Twoja stara Twoja stara

2 0

zdech pies apator!!! A unia leszno to jej jest polski klub!!!

ale mamy z Was polewkę , wielcy kibice sukcesu ? w tych waszych małych miasteczkach nie macie żadnej innej formy rozrywki, a i tak olewacie swoje kluby, wystarczy że gorzej jeżdżą ? banda p a j a c y a nie kibiców.
na kolana przed WTSem pachołki!!!!

07:11, 17.08.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%