- Trudno jest być kibicem Apatora Toruń w tym sezonie - uważa Adam Krużyński, przewodniczący rady nadzorczej toruńskiego klubu. Sytuację ma poprawić nowy trener. Ten jest już znany, pracę rozpocznie z dniem 1 listopada.
- Trudno jest być kibicem Apatora Toruń w tym sezonie, bo naprawdę jedziemy bardzo nierówno - mówił Krużyński w telewizji Canal+ po przegranym meczu "Aniołów" we Wrocławiu. - Dzisiaj mieliśmy do czynienia z sytuacją kiedy w zasadzie Robert Lambert do końca nie znalazł niczego w swoim sprzęcie. Do tego stopnia, że próbnym startem przed 14. biegiem próbowaliśmy w jakikolwiek sposób mu pomóc (podstawiono mu motocykl Patryka Dudka — przyp. red.).
[ZT]31190[/ZT]
-Okazało się, że ostatecznie wyjechał na swoim drugim motocyklu, który był kompletnie niedopasowany. Tak jakby tych czterech pierwszych biegów nikt nie obserwował. Jakby ich po prostu nie było. Trudno się z tego tłumaczyć i ja nawet nie zamierzam nas usprawiedliwiać. Mogę tylko powiedzieć, że pewnie dobrze się oglądało ten mecz, bo dobrze się oglądało drużynę z Wrocławia i w poszczególnych biegach Emila i Patryka, którzy w tym meczu dojechali, a pozostali zostali pewnie w busach — skrytykował kilku toruńskich zawodników szef rady nadzorczej.
Teraz nową energię w zawodnikach ma rozpalić nowy trener. Apator sięgnął po szkoleniowca z najwyższej półki. Będzie nim Piotr Baron. Były szkoleniowiec leszczyńskich "Byków" ma na swoim koncie wiele sukcesów. Jeszcze tak utytułowanego trenera w Toruniu nie było. Baron potwierdził, że przenosi się do Torunia i że czeka go nowe wyzwanie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
- Musimy spróbować zbudować tych zawodników, których dzisiaj mamy, w których możemy ciągle wierzyć. Chciałbym wierzyć, że Lambertowi drugi taki mecz na pewno się nie zdarzy, chociaż w tym sezonie miał też podobny mecz w Krośnie. To drugi taki mecz kiedy Roberta nie mamy w ogóle. Z juniorami na pewno będziemy musieli pracować jeszcze w tym roku i wierzę, że wzmocniony sztab szkoleniowy dokona jakiejś zmiany, przemiany i w przyszłym roku zobaczymy lepiej punktujących młodych zawodników, chociaż też nie spodziewałbym się, że będziemy mieli jakiegoś Bartka Kowalskiego w swoim zespole od razu. Dziś na pewno należy nam się kara. Myślę, że za ten mecz będziemy się wstydzić jeszcze długo — przyznał Krużyński.
[ZT]31188[/ZT]
Baron to dzisiaj jeden z bardziej utytułowanych trenerów w polskim żużlu. Tylko z Unią Leszno w ostatnich siedmiu latach zdobył cztery tytuły mistrzowskie w rywalizacji drużynowej (2017, 2018, 2019, 2020) i cztery medale mistrzostw Polski w jeździe parami - dwa złote (2019, 2020) i dwa srebrne (2022, 2023).
Mecze - 1️⃣2️⃣2️⃣
Zwycięstwa - 7️⃣5️⃣
Remisy - 5️⃣
Porażki- 4️⃣2️⃣
Mecze w Lesznie - 6️⃣1️⃣
Zwycięstwa - 4️⃣7️⃣
Remisy - 0️⃣
Porażki - 1️⃣4️⃣
Mecze wyjazdowe - 6️⃣1️⃣
Zwycięstwa - 2️⃣8️⃣
Remisy - 5️⃣
Porażki - 2️⃣8️⃣
Sukcesy z Unią Leszno, to nie wszystko. Baron zanim trafił na "Smoka" pracował z sukcesami w Sparcie Wrocław.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz