Zamknij

Włókniarz Częstochowa z armatą! Sparta Wrocław nie panikuje!

14:02, 17.12.2019 Aktualizacja: 15:41, 20.04.2022
Skomentuj

ForBet Włókniarz Częstochowa czy Betard Sparta Wrocław? Która z drużyn będzie mocniej naciskać na mistrza Polski z Leszna i czy któraś jest w stanie sięgnąć po złoty medal?

Wrocław oszczędza

Sparta Wrocław stawia na stabilizację. W stolicy Dolnego Śląska jesienią nie było wielkich transferów. Formację seniorów wzmocni Maksym Drabik, który w tym roku kończy wiek juniora. Sparta podziękowała za usługi Vaclavovi Milikowi i Andrzejowie Lebiediewowi.

Dobrym posunięciem może okazać się sprowadzenie młodego Brytyjczyka Daniela Bewleya, który w tym roku ścigał się na torach I ligi. Ekstraliga stawia dużo większe wymagania. Dla Bewleya będzie to poważny egzamin. Co na to Włókniarz Częstochowa?

Częstochowa sypie groszem

W Częstochowie po sezonie nie oszczędzali i sypnęli groszem, sprowadzając byłego mistrza świata Jasona Doyle`a. Australijczyk to prawdziwa armata w polskich warunkach ligowych. Jego ostatnie cztery sezony, to absolutny TOP.

W 2016 roku uzyskał średnia biegową 2,25 pkt, 2017 - 2,07, 2018 - 2,04, 2019 - 2,28. Warto zwrócić uwagę, że nawet jeżdżąc w słabym w tym roku KS Toruń, został sklasyfikowany na 6 miejscu wśród najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi.

Jeśli Doyle utrzyma swoja dobra skuteczność, to fani Włókniarza już mogą zacierać ręce. Australijczyk do drużyny wskoczył w miejsce Mateja Zagara (przeszedł do Motoru Lublin) i odważnie stawiamy tezę - będzie lepiej punktował od Słoweńca. Dzięki niemu Włókniarz obok Sparta Wrocław będzie chyba jest mocnym kandydatem do medali.

Piątka na szóstkę

Trener Sparta Wrocław Dariusz Śledź ma pięciu solidnych zawodników - Tai Woffinden, Maciej Janowski, Maksym Drabik, Max Fricke i Gleb Czugunow. O ile Drabik w elicie potrafi nieźle wymiatać, to na pewno rezerwy drzemią u Fricke i Czugunowa. Z tym, że Australijczyk będzie stałym uczestnikiem Grand Prix i albo wyjdzie mu to na dobrze, ale na tym straci. Starty na kilku frontach i do tego, na najwyższym poziomie, zweryfikują jego umiejętności.

Czugunow teoretycznie może być jeszcze lepszym zawodnikiem. Już w tym roku kilka razy udowodnił, że posiada duży potencjał i tylko wykorzystać posiadane zasoby. Trener Śledź ma co robić, by jak najlepiej wykorzystać możliwości taktyczne swoich podopiecznych. Będzie nimi rotował, bo takie możliwości daje nowa tabela biegów. Jak wszyscy będa dobrze punktować, do Sparta ma piątkę zawodników na szóstkę. A Włókniarz Częstochowa?

Armia Cieślaka

Doyle, Leon Madsen, Fredrik Lindgren to trzon Włókniarz Częstochowa, który może wstrząsnąć ligą. dwaj pozostali, czyli Paweł Przedpełski i Rune Holta juz takich gwarancji nie dają. Podobnie jak Fricke i Czugunow w Sparta Wrocław, również Holta i Przedpełski w Częstochowie tylko dają nadzieję, a nie pewność. Mamy obawy o formę "Holtańskiego" i nie chodzi o jego wiek, ale bardziej szereg kontuzji, które leczył w ostatnich latach.

Z drugiej strony, Holta jak nikt na częstochowskim owalu potrafi nawinąć manetkę i dokonywać cudów. W Przeszłości wielokrotnie udowadniał, że walczakiem jest i basta. Holta wraca na stare śmieci do Częstochowy. Będzie mu zależało pokazać się z dobrej strony. Przedpełski może odjechać dobry sezon, chociaż to wciąż niespełniony talent. Zaczął lepiej jechać pod koniec sezonu. Czekamy by zrobił kolejny krok. Jego punkty mogą okazać się bezcenne.

Miśkowiak, Liszka, kto jeszcze?

W formacji juniorskiej zarówno we Włókniarz Częstochowa, jak w Sparta Wrocław trąci biedą. Jest co prawda Jakub Miśkowiak, ale o ile u siebie daje rade, to na wyjazdach bywało różnie. Miśkowiak jest indywidualnym mistrzem Polski, posiada dobrą opiekę w postaci wujka żużlowca Roberta Miśkowiaka i przede wszystkim niezłe zaplecze. Chłopak ma wszelkie predyspozycje, żeby zostać czołową postacią w kategorii juniorów w Włókniarz Częstochowa potwierdzić, że zloty medal MIMP nie był dziełem przypadku. Drugiego juniora w szeregach "Lwów" trudno jednoznacznie wskazać. Jest kilka nazwisk, ale jeszcze za wcześnie, by nimi straszyć rywali. Mateusz Świdnicki czy Adrian Woźniak liznęli rywalizacji, ale na poziomie II ligi.

Sparta Wrocław liczy natomiast na dalszy rozwój talentu Przemysława Liszki. My wątpimy, żeby bracia Curzytek z dnia na dzień potrafili zbawić formację juniorską Sparty. Jeśli nie oni, to kto - Patryk Wojdyło? Z uwagą będziemy przyglądać się formie Bewleya i Luke Beckera, czyli zawodników przymierzanych do roli rezerwowego. Bewley trafił do Wrocławia z ROW Rybnik, natomiast Becker w tym roku terminował w Kolejarzu Rawicz. Gdybyśmy musieli wybierać, to Bewley posiada większe predyspozycje, by szybciej zaistnieć w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%