Zamknij

Dawid Lampart: "Że mi kilka zawodów nie wyszło, nie ma co brać pod uwagę"

11:51, 24.03.2022
Skomentuj

Rozmowa z Dawidem Lampartem - zawodnikiem Texom Stal Rzeszów

Słychać, że tak mocnej II ligi nie było jeszcze w historii.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda)

Zobaczymy czy to się potwierdzi na torze, bo na razie mamy jedynie sporo znanych nazwisk. Dla mnie nie ma to znaczenia. W jakiej lidze bym nie był, to trzeba po prostu robić swoje. Czyli zdobywać jak najwięcej punktów. I taki mam cel na ten sezon. Ja mam ochotę, może nie pojeździć w II lidze, ale skutecznie się w niej ścigać. A która to liga? To dla mnie nie ma znaczenia, bo przez te lata na żużlu, każdej zimy przygotowywałem się tak samo ciężko. Dopiero wjeżdżamy się w tor i są te pierwsze treningi i trudno mi coś przewidzieć jak się to poukłada. Jak pojeździmy trochę spod taśmy, to będę miał już jakiś pogląd w jakim miejscu jestem.

Chyba ta II liga nieźle stoi, skoro kontraktuje Holtę, Gomólskiego, czy Miesiąca i Lamparta.

Zobaczymy w trakcie sezonu jak stoi. Na razie jest nadzieja, że tak będzie. Ale ja już dużo rzeczy widziałem w różnych klubach i w niektórych naprawdę różnie bywało. Ja mogę mówić tylko z własnego doświadczenia, a wiem, że nawet w pierwszoligowych klubach były czasem wielkie problemy organizacyjne i finansowe. Nie zawsze było kolorowo, choć zawsze miało być. Ale jak patrzę na swoje podwórko w Rzeszowie, to mam nadzieję, że idzie to wszystko w dobrym kierunku. Powstał ten nowy twór, jest spółka akcyjna, jest nowy prezes i trzeba tym ludziom dać szansę i okazję, żeby się wykazali.

Ten poprzedni sezon był w twoim wykonaniu delikatnie mówiąc "średnio" udany.

Ale w poprzednim sezonie miało mnie w ogóle nie być na torze. Tak się to układało. Przejechałem poprzedni sezon na starym sprzęcie i nie ma nawet o czym mówić. Praktycznie w ogóle nie byłem sprzętowo przygotowany do jazdy w lidze i tak to wyglądało. Z samą jazdą nie było żadnego problemu, tylko bardziej z tym, że nie było na czym ścigać się z innymi. Dostałem propozycję z Tarnowa, czy mogę ich poratować, bo tam kilku chłopaków połapało kontuzję. Nie chciałem siedzieć bezczynnie, tylko trochę pojeździłem. Tego, że mi kilka zawodów nie wyszło, to naprawdę nie ma co brać pod uwagę.

Skład Texom Stali Rzeszów, z Miesiącem i Lampartem, to chyba najlepsza odpowiedź jaki klub ma cel.

Nie wiem, nazwiska nie są wcale takie oczywiste. To nie gwarantuje niczego. Nie mówię tu o Rzeszowie, ale o każdym innym klubie. Cel zawsze jest taki żeby wygrywać, ale inne zespoły też mają dokładnie taki sam cel. Unikam takiego typowania, jakichś prognoz i dywagacji, bo już niejednokrotnie w żużlu było tak, że słabszy teoretyczny zespół jednak wygrywał. To jest sport i tego nie da się przewidzieć.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%