Betard Sparta Wrocław mimo kontuzji, perturbacji z POLADĄ, zdołała wywalczyć brązowy medal drużynowych mistrzostw Polski. Żółto-czerwoni w dwumeczu o trzecie miejsce pokonali RM Solar Falubaz Zielona Góra. Wrocławianie na Stadionie Olimpijski odebrali puchar, biało - czerwoną szarfę i medale. Drużynę na podium oklaskiwało kilka tysięcy kibiców.
Sparta w ostatnich sześciu sezonach, aż pięć razy stanęła na podium DMP. Wrocławianie mieli większe apetyty w tym sezonie na sukces, ale z różnych względów maszyna po drodze kilka razy się zacięła. Drużyna kończyła sezon bez kontuzjowanego Taia Woffindena oraz osłabiona brakiem Maksyma Drabika. Dobrym strzałem okazało się sprowadzenie Chrisa Holdera. "Gość" z Torunia pomógł zespołowi trenera Dariusza Śledzia wygrać kilka meczów i wjechać na podium DMP.
Maksyma Drabika zabrakło na podium w szeregach wrocławskiej Sparty (fot. Speedway Ekstraliga/Wojciech Tarchalski)
Podczas niedzielnej dekoracji drugiego wicemistrza Polski zabrakło Maksyma Drabika. Zaskoczenie czy jednak nieobecność celowa? Mimo że były mistrz świata juniorów nie startował w ostatnich meczach sezonu, to medal powinien odebrać. Inne przykłady pokazują, że sportowcem jest się do końca.
I są to przykłady z żużlowego podwórka. Pierwszy z brzegu - Krzysztof Kasprzak zawalił sezon i mógł schować głowę w piasek. Ale przed finałem pytał trenera, czy w Lesznie na podium wystąpi w żużlowym kevlarze czy w garniturze? Gdyby nie startował, to i tak byłby z drużyną. Tak zrobił Nicolai Klindt, który nie załapał się do składu, ale to mu nie przeszkodziło i razem ze Stalą świętował wicemistrzostwo Polski. Nawet kontuzjowany, podpierający się kulami Jack Holder pojechał na mecz do Gniezna, by razem z kolegami z toruńskiego Apatora odebrać puchar za zwycięstwo w eWinner 1.lidze i cieszyć się razem z kibicami.
Drabika próżno było wypatrywać w niedzielę na Olimpijskim. Był Woffinden z ręką w gipsie, byli wszyscy oprócz jednego zawodnika.
A przecież Drabik nie został zawieszony, nie jest kontuzjowany - są inne okoliczności nieobecności? Sparta stanęła na podium bez Drabika, który w tym sezonie zdobył dla drużyny 80 punktów i 11 bonusów w 13 meczach. Mało? Bez komentarza.
fot.Speedway Ekstraliga/Wojciech Tarchalski
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz