Wiktor Kułakow został zakontraktowany jako "gość" w Falubazie Zielona Góra, ale nie spełnił oczekiwań klubu. Rosjanin w meczu ze Stalą Gorzów jechał kiepsko i nie zdobył żadnego punktu. Po dwóch swoich biegach został zmieniony.
Trzeba wprost powiedzieć, że Wiktor Kułakow w środowym spotkaniu jeździł jak nowicjusz. Wymagająca gorzowska nawierzchnia sprawiała mu dużo trudności . Rosjanin miał problemy z płynnym wchodzeniem w łuk. W pierwszym swoim wyścigu dobrze wyszedł ze startu, ale właśnie przy wejściu w drugi wiraż popełnił błąd i nagle spadł na ostatnie miejsce. Później nie ukończył wyścigu, mimo że jego motocykl nie zgasł.
Po nieudanej inauguracji Kułakow otrzymał jeszcze jedną szansę. Niestety dla Falubazu Rosjanin również w swoim drugim biegu zawiódł. Problemy z płynnością jazdy sprawiły, że na ostatnich metrach Kułakowa wyprzedził Rafał Karczmarz, zdobywając dla Stali Gorzów cenny punkt. Po dwóch słabych wyścigach w wykonaniu Wiktora Kułakowa sztab szkoleniowy zielonogórzan nie miał wyjścia i musiał go zmienić.
To nie była udany debiut Wiktora Kułakowa z PGE Ekstraligą (fot. FB/Viktor Kulakov)
Za rok debiut nr 2
Dla Rosjanina środowy występ miał być doskonałym przetarciem przed jazdą w Ekstralidze w następnym sezonie. Dość niespodziewanie Rosjanin zawiódł, bo w teorii jako "gość" miał być silnym punktem Falubazu Zielona Góra. Obecnie Kułakow jest drugim najlepszym zawodnikiem 1. ligi, ale najprawdopodobniej pojawi się w Ekstralidze na stałe już w przyszłym roku jako zawodnik Apatora Toruń.
Zerowy dorobek punktowy Kułakowa w barwach Falubazu w środowym meczu był jedną z przyczyn utraty bonusa przez zielonogórski klub. Po meczu ze Stalą Gorzów Falubaz jest w coraz gorszej sytuacji w tabeli. W dodatku po słabym występie Rosjanina trener Piotr Żyto będzie miał problem, kogo wstawić do składu na arcyważne spotkanie z Unią Leszno, które odbędzie się już w niedzielę.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz