Jeśli Rafał Okoniewski zostanie trenerem Unii Leszno, to właściciele klubu z ulicy Strzeleckiej, kolejny raz potwierdzą, że nie boją się odważnych decyzji. Nie wszystkie wybory działaczy okazały się trafione, ale kilka się sprawdziło. Nie ma drugiego klubu w Polsce, który w ostatnim czasie aż tak ryzykuje.
Czy stawiając na trenera-debiutanta prezes Piotr Rusiecki i pozostali akcjonariusze Unii, podążają w dobrym kierunku? Na pewno jest to odważna decyzja. Tak samo, jak rok temu "odkurzanie" Grzegorza Zengoty po przejściach i z pierwszoligowej rzeczywistości. Albo transfer Bartosza Smektały, który pogubił się w barwach Włókniarza Częstochowa.
[ZT]31200[/ZT]
Odważną decyzja było również zielone światło, jakie dostał w lidze młodziutki Nazar Parnicki. Co prawda, sytuacja kadrowa zmusiła Unię do działania, ale odwagi nie zabrakło. Inne kluby mając braki kadrowe spowodowane kontuzjami, szukałyby zawodników prawdopodobnie w innych miastach lub zagranicą.
Z Unią po siedmiu latach pracy pożegnał się menadżer Piotr Baron i na jego miejsce przyjdzie nowy trener. Pierwszym wyborem miał być Mariusz Staszewski, drugim - Tomasz Bajerski. Popularny "Stachu" mimo kuszącej perspektywy w Lesznie, postawił jednak na lojalność względem pracodawcy - dogadał się w Ostrowie Wlkp. i zostaje w Ostrovii na kolejny sezon. Kandydatura Bajerskiego upadła. W Lesznie stery w drużynie miałby objąć Rafał Okoniewski. Jego tata Mariusz Okoniewski był reprezentantem Polski i przez całą karierę sportową wybitnym zawodnikiem Unii Leszno.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!
Rafał Okoniewski przejął rodzinne tradycje i już jako junior należał do światowej czołówki. Przygodę z czarnym sportem zaczynał na mini-torze w Pawłowicach. Licencję zdobył w barwach Polonii Piła. Z Unią Leszno wywalczył w 2002 roku srebrny medal DMP. By autorem głośnego transferu do Stali Gorzów. Jako zawodnik zdobywał ligowe punkty dla drużyn z Piły, Gorzowa, Leszna, Zielonej Góry, Rzeszowa, Grudziądza, Łodzi i Ostrowa Wlkp.
"Okoń" po zakończeniu kariery podjął współpracę z zawodnikami. Pomagał Norbertowi Krakowiakowi i cały czas współpracuje z Szymonem Szlauderbachem. W tym sezonie wspiera również szkolenie młodzieży w Betard Sparcie Wrocław, będąc jednym z trenerów szkółki. Propozycja z Leszna to dla "Okonia" skok na głęboką wodę. Były żużlowiec nigdy wcześniej samodzielnie nie prowadził drużyny i to na poziomie ekstraligi. Z zawodnikami znajdzie wspólny język. Od Janusza Kołodzieja jest tylko cztery lata starszy, z większością seniorów w leszczyńskiej drużynie miał okazję startować nie tylko w lidze.
Okoniewski w Unii startował tylko jeden sezon.Jeśli zostanie jej trenerem, to będzie miał okazje poprawić statystyki, czyli tzw. swoje stażowe na "Smoku".
[ZT]31190[/ZT]
Zatrudnienie trenera Piotra Barona
Transfery do Leszna Emila Sajfutdinowa (2015) i Janusza Kołodzieja (2017)
Pomysł na zespół (w latach 2017 - 2020 leszczyńska drużyna nie miała sobie równych w PGE Ekstralidze)
Wypuszczenie do Ostrovii Mikkela Michelsena
Strata Dominika Kubery i Emila Sajfutdinowa
Transferowe niewypały: Tomas Jonasson, Peter Kildemand, Brady Kurtz, David Bellego, Chris Holder
0 0
Bellego to niewypał? Spełnił swoją rolę. Redaktor spodziewał się po nim dwucyfrówek czy co?