Bohater wczorajszego wieczoru na wrocławskim "Olimpico" Daniel Bewley był w znakomitym nastroju, ale przecież trudno się dziwić jego radości, gdy młody zawodnik wygrywa ze światowa elitą żużlowców i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej SGP.
-Gratulacje za wygranie turnieju we Wrocławiu. Tym większe, że przecież w tym roku w ogóle mogło Cię nie być w żużlowej elicie..
- Widocznie tak chciał los i bardzo się cieszę, że dostałem szasnę (po wykluczeniu Rosjan - dop. red.). Staram się cieszyć i czerpać z tego pełnymi garściami. Raz to udaje się lepiej, raz gorzej, ale ostatnio nie mogę narzekać - mówi zwycięzca turnieju o Grand Prix Polski, Daniel Bewley.
-Wygrałeś zawody SGP drugi raz z rzędu. Bardziej cieszy, większą satysfakcję sprawiła wygrana w Cardiff czy we Wrocławiu - oba miejsca szczególne.
Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:
[WIDEO]501[/WIDEO]
- Dla mnie szczególne, gdyż Wrocław to mój drugi dom. Tutaj ścigam się w lidze, jestem zawodnikiem Betard Sparty. Z kolei, Cardiff to brytyjscy kibice, moi rodacy. Różnica jest taka, że w Cardiff jeździliśmy na tzw. jednodniowym torze, we Wrocławiu na torze, który ma swoją renomę. Cieszę się, że sobie poradziłem.
- Żużlowcy Sparty na wrocławskim torze mieli przewagę? Chociażby z racji znajomości najszybszych ścieżek.
- Właśnie, że nie. Tor przygotowywał organizator cyklu GP. Dlatego nawierzchnia była zupełnie inna, niż mamy na co dzień. Trochę trwało, aż dopasowałem motocykl. W końcu udało się i byłem szybki.
- Jesteś w pierwszej trójce klasyfikacji generalnej i do zakończenia zmagań o tytuł mistrza świata pozostały trzy turnieje. Co dalej, jaki plan, atakujesz?
- Chciałbym wygrać jeszcze trzy raz z rzędu! Ale tak poważnie, będę walczył. Zostały zawody w Vojens, Malilli i w Toruniu. Nie ukrywam, że wszystkie tory mi odpowiadają. Vojens okej, ostatnio nieźle mi tam poszło. Malilla z mojego punktu widzenia jest na tak i Toruń również - lubię tam startować.
- ...czyli jeszcze możesz sprawić kilka niespodzianek?
- Chciałbym, ale każde zawody są inne. Mogę zapewnić, że postaram się.
Rozmawiał: Daniel Kowalczyk
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz