Czy "Skałka" wróci do żywych? Oby!

Prezydent Świętochłowic Daniel Beger planuje modernizację "Skałki". Czy to sprawi, że żużel na dobre wróci na ten legendarny śląski stadion?

Żużlowe tradycje w Świętochłowicach są ogromne. Któż nie pamięta żużlowych dokonań Pawła Waloszka, Jana Muchy, Jerzego Kochmana, Krzysztofa Zarzeckiego i całej plejady śląskich żużlowców. Mecze rozgrywane na "Skałce" przyciągały tysiące kibiców z całego Górnego Śląska. Reforma i przekształcenia gospodarcze sprawiły, że świętochłowicki klub i czarny sport w tym mieście boleśnie odczuli transformację gospodarczą w kraju. Początek lat 2000, to była już tylko walka o przetrwanie i utrzymanie żużla w Świętochłowicach. Śląsk nie przetrwał - wycofał się z ligi na początku 2003 roku. W Świętochłowicach pozostały żużlowe tradycje i wspomnienia.

Popularna "Skałka" zaczęła niszczeć. Określenie żużlowy skansen coraz bardziej bolało nie tylko fanów żużla i mieszkańców miasta, ale przede wszystkim władze miasta. Właścicielem stadionu jest samorząd, natomiast zarządcą - Ośrodek Sportu i Rekreacji w Świętochłowicach. Prezydent Świętochłowic Daniel Beger w grudniu zaprezentował plany inwestycyjne aż do 2028 roku. Wśród nich znajduje się również modernizacja "Skałki".

Władze Świętochłowic planują modernizację "Skałki" (fot. Urząd Miasta Świętochłowice)

W planach znalazła się "Termomodernizacja budynku OSiR Skałka w Świętochłowicach", mająca na celu przywrócenie świetności obiektów znajdujących się na terenie OSIR oraz rewitalizację całego stadionu. Została przygotowana wizualizacja projektu.

W pierwszym kwartale 2021 roku planowane jest ogłoszenie postępowania przetargowego na wykonanie robót budowlanych oraz na pełnienie nadzoru inwestorskiego. Jeszcze w tym roku rozpocząć się mają prace projektowe hali sportowej w OSiR Skałka. Gmina Świętochłowice pozyskała na ten cel 2 miliony złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. W obrębie ośrodka powstanie również pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią.

Inwestycje i prace także na "Skałce" mogą sprawić, że żużel wróci do Świętochłowic. I to nie tylko w wymiarze incydentalnym tzn. organizacji zawodów towarzyskich raz na jakiś czas. Od przyszłego roku drużyny ekstraligi mają obowiązek zgłoszenia do ligowych rozgrywek drużyny rezerw. Świętochłowice mogłyby okazać się idealnym miejscem na organizowanie zawodów w roli gospodarza na przykład Włókniarza II Częstochowa lub ROW II Rybnik, gdyby rybniczanie w tym roku dostąpili zaszczytu awansu do ekstraligi.

fot. Urząd Miasta Świętochłowice