Zamknij

Aż dziw bierze, że po takim mizernym sezonie dostał taką świetną robotę!

18:29, 04.11.2022
Skomentuj

Jack Holder oficjalnie dołączył do Motoru Lublin i będzie miał coś do udowodnienia. Australijczyk ma za sobą niezwykle mizerny sezon i wygląda na to, że transfer do takiego klubu zawdzięcza tylko ubogiemu rynkowi.

Jack Holder jest powszechnie uznawany za utalentowanego zawodnika. W polskiej lidze debiutował w 2017 roku w już w pierwszym spotkaniu w barwach Apatora Toruń wywalczył 13 punktów i bonus. Później w młodszym z braci Holderów upatrywano kandydata na lidera drużyny.

Patrząc jednak z perspektywy czasu, to trudno powiedzieć czy Australijczyk spełnił oczekiwania toruńskich kibiców. Holder notował mocne wahania formy podobnie jak cały zespół. Po fatalnym sezonie 2019 nie odszedł z klubu tylko pomógł mu w szybkim powrocie do PGE Ekstraligi. W 2020 roku "Jackie" brylował na pierwszoligowych torach, osiągając średnią 2,625 pkt/bieg.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]671[/WIDEO]

W kolejnym sezonie także był skuteczny. Nikt nie narzekał na średnią 1,943 pkt/bieg, tym bardziej że Holder imponował walecznością i szybkością.

Jack Holder (fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Po mizernym sezonie Jacka Holdera czeka w Lublinie "test prawdy"

Tymczasem w minionych rozgrywkach australijski zawodnik zawodził na całej linii. W wielu spotkaniach to jego punktów brakowało drużynie do zwycięstwa. Często mówiło się, że on i Robert Lambert mieli stanowić parę młodych gniewnych w Apatorze. Brytyjczyk wywiązał się ze swojego zadania i był skuteczny. Holder miał z tym problem. Zakończył sezon ze średnią 1,602 pkt/bieg.

Przypomnijmy, że kangur jeździł też w cyklu Grand Prix. Nie wiadomo czy to mogło mieć wpływ na jego słabszą dyspozycję, ale od jednego z liderów trzeba wymagać więcej niż 28. miejsca na liście najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi.

W kolejnym sezonie Holder pojedzie już w innym klubie - Motorze Lublin. Być może zmiana otoczenia zadziała na niego mobilizująco. To może być rok prawdy dla 26-latka, który pokaże też, czy jest w stanie wykorzystać swój potencjał. Na pewno przed nim ciężka praca, choćby nad dopasowaniem do toru w Lublinie. W sezonie 2022 "Jackie" odjechał przy Alejach Zygmuntowskich dziesięć biegów i wywalczył zaledwie siedem punktów i dwa bonusy.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%