Apator Toruń umiejętnie bronił zaliczki. Anioły z brązem!

Znamy brązowego medalistę Drużynowych Mistrzostw Polski. Po medale tego koloru sięgnął ForNature Solutions KS Apator Toruń, który umiejętnie bronił zaliczki wypracowanej w pierwszym spotkaniu.

-Przyjechaliśmy tutaj wygrać. Chcemy obronić zaliczkę i wywalczyć medal – mówił śmiało przed zawodami Emil Sayfutdinow.

Słów najskuteczniejszy zawodnik Torunian nie rzucał na wiatr. Włókniarz znów jakby miał problemy z rozgryzieniem własnego toru. Dość jasno błyszczała gwiazda Mikkela Michelsena, ale już dyspozycja pozostałych zawodników, włącznie z Leonem Madsenem pozostawiała wiele do życzenia.

[ZT]31305[/ZT]

W pierwszym biegu fenomenalnym startem popisał się Wiktor Lampart i założył całą stawkę. Mikkel Michelsen oraz Leon Madsen w tym wyścigu byli bezsilni. W wyścigu juniorskim zawodnicy gości z olbrzymimi problemami pokonywali łuki częstochowskiego owalu. Kajetan Kupiec oraz Franciszek Karczewski nie dali im szans. Długo na odpowiedź Apatora czekać nie musieliśmy. Patryk Dudek oraz Emil Sajfutdinow pewnie pokonali parę Włókniarza 5:1. Pierwsza seria startów zakończyła się prowadzeniem gości 11:13.

Wiktor Lampart w następnym wyścigu nie był już wystarczająco szybki. Jakub Miśkowiak oraz Leon Madsen podwójnie wygrali 5:1. W następnym biegu po raz kolejny mieliśmy zwycięstwo w stosunku 1:5 tym razem dla gości z Torunia. Patryk Dudek po dobrym starcie uciekł stawce. Kacper Woryna nie mógł sobie poradzić z Kajetanem Kupcem. Odmieniony Kacper Woryna do samego końca walczył o wygraną w tym biegu. Wiktor Lampart do samego końca odpierał ataki zawodnika Włókniarza, co się udało. Po dwóch seriach na tablicy wyników widniał remis 21:21.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź www.magazynzuzel.pl Obserwuj nas!

[ZT]31304[/ZT]

W biegu 9 para Drabik - Michelsen prowadziła od początku do końca. To zwycięstwo dało cenny tlen ekipie z Częstochowy. W kolejnym biegu Krzysztof Lewandowski ratuje Apator Toruń. Po dobrze rozegranym pierwszym łuku za swoimi plecami przywiózł Jakuba Miśkowiaka. Po raz kolejny mamy meczowy remis 30:30. Do 12 wyścigu spotkanie w dalszym ciągu było remisowe.

Mecz przypominał wymianę ciosów. To jednak goście byli częściej na prowadzeniu, a już po 13 biegu, wygranym podwójnie przez Sayfutdinowa oraz Lamparta mogli przyjmować gratulacje. Wtedy na ich koncie pojawiło się potrzebne im 41 punktów. Włókniarz miał cztery mniej i nie mógł już odrobić strat. Owszem wygrał przedostatni bieg podwójnie, a ostatni, pod nieobecność Sayftudinowa 4:2 i ostatecznie skutecznym finiszem wygrał rewanż 46:44, ale było to pyrrusowe zwycięstwo zespołu, który miał mocną kadrę, ale generalnie rozczarował, kończąc sezon na 4 miejscu.

[ZT]31296[/ZT]

-To jest bardzo dobry wynik dla naszej drużyny. To był nasz cel na rewanż i na pewno się z tego cieszymy – powiedział Patryk Dudek, żużlowiec Apatora

-Ciężki mieliśmy początek spotkania. Cały czas czegoś dzisiaj szukaliśmy. Apator pokazał, że jest mocny i zasłużenie sięgnął po brąz – przyznał z kolei Jakub Miśkowiak, zawodnik Włókniarza.

Wynik meczu Tauron Włókniarz Częstochowa – ForNature Solutions KS Apator Toruń 46:44

Tauron Włókniarz Częstochowa: Mikkel Michelsen - 12+1 (2,3,3,1*,3), Maksym Drabik - 9+1 (2,1,2*,1,3), Leon Madsen - 7+1 (0,2*,2,2,1), Jakub Miśkowiak - 8+1 (1,3,0,2,2*), Kacper Woryna - 2 (0,0,2,0), Franciszek Karczewski - 3+2 (2*,1*,0), Kajetan Kupiec - 5+1 (3,1,1*), Kacper Halkiewicz – (NS)

ForNature Solutions KS Apator Toruń: Robert Lambert - 10 (1,3,1,3,2), Patryk Dudek - 9+1 (3,2*,0,3,1), Wiktor Lampart - 8+1 (3,0,3,2*,0), Paweł Przedpełski - 5 (3,1,1,0), Emil Sajfutdinow - 10+1 (2*,2,3,3,-), Mateusz Affelt - 1 (1,0,-), Oskar Rumiński - 0 (0,-,0), Krzysztof Lewandowski - 1 (0,1,0)