Fortel w Lesznie się nie powiódł. Lublin też coś przygotuje?

Motor Lublin jest jednym z głównych faworytów tegorocznej rywalizacji o tytuł drużynowego mistrza Polski. "Koziołki" w tym sezonie wygrały 13 spośród 15 meczów. Tylko jedno spotkanie przegrały i jedno zremisowały. Drużyna prezentuje się optymalnie i wygrywa na torach twardych, przyczepnych - bez różnicy. Czy będzie jej ktoś w stanie zagrozić w drodze po złoty medal?

- Motor będzie się liczył w stawce, ale na ten moment mocny jest także Włókniarz Częstochowa. W ostatnim czasie urosła także Sparta Wrocław. Zobaczymy co się wydarzy, ale z całą pewnością Motor Lublin ma wszystko, co pozwala zdobyć drużynowe mistrzostwo Polski. Składa się na to wiele czynników, m.in. świetne starty, a na trasie szybkie motocykle. Lubelska drużyna jest fajnie skonstruowana, więc myślę, że są już bardzo blisko sukcesu - ocenia Piotr Baron, menadżer Fogo Unii Leszno.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]500[/WIDEO]

Leszczyńskie Byki mierzą się z Motorem zw play off. Fogo Unia próbowała zaskoczyć przeciwnika przygotowaniem twardego toru, ale niewiele pomogło, gdyż lublinianie wygrali na "Smoku" 49:41.

Ale było twardo!

- Ja byłem bardzo zaskoczony, gdy zobaczyłem tor. Okazał się bardzo twardy. Każdy błąd na takiej nawierzchni powoduje, że tracisz pozycję, gdyż zawodnicy jeżdżą bardzo blisko siebie - mówi Mateusz Cierniak, junior Motoru Lublin.

- Ja nigdy wcześniej nie doświadczyłem tak bardzo twardego toru w Lesznie. Przynajmniej nie pamiętam, chociaż chyba kilka lat temu było twardo na finale indywidualnych mistrzostw Polski, ale wtedy nikt z leszczynian nie osiągnął dobrego wyniku - tłumaczy wychowanek Unii, który startuje w drużynie Motoru, Dominik Kubera. - Szybko złapaliśmy temat, praktycznie po próbie toru było wiadomo, co nas czeka. Mikkel Michelsen i Mateusz Cierniak, jadąc na próbie toru, przekazali nam bardzo cenne uwagi.

Leszczynianie po ostatnio słabszych wynikach chyba nie mieli wyjścia i musieli szukać. Element zaskoczenia przeciwnika jednak się nie powiódł. Motor w rewanżu jest zdecydowanym faworytem i prawdopodobnie Fogo Unia Leszno nie ma szans nawet na "locky Losera". Rewanż zaplanowano w niedzielę, 28 sierpnia, o g. 19.15 w Lublinie.