W Rybniku powiało grozą, gdy w 9. biegu podczas meczu eWinner 1.ligi pomiędzy ROW Rybnik i Abramczyk Polonii Bydgoszcz doszło do kraksy. Na torze leżało aż trzech zawodników. Najbardziej ucierpiał Grzegorz Zengota, na którego wjechał z impetem klubowy kolega David Bellego.
Zengota został przewieziony do szpitala. O ile o stanie zdrowia Bellego można było mówić po meczu, to na diagnozę lekarską o stanie zdrowia Zengoty musieliśmy poczekać. Pierwsze informacje otrzymaliśmy po szczegółowych badaniach, które przeprowadzono w szpitalu.
- Davidowi odnowił się uraz lewego obojczyka, który miał kontuzjowany w zeszłym sezonie. Poluzowały się śruby, które uwierają go i sprawiają ból - poinformował prezes bydgoskiego klubu Jerzy Kanclerz.
Jak się okazało, Bellego ma złamany obojczyk i wraca do Francji, gdzie czeka go leczenie, rehabilitacja i prawdopodobnie 2-3 tygodnie przerwy w treningach.
Dużo gorzej wygląda sytuacja z Zengotą. Na szczęście życiu zawodnika nie zagraża niebezpieczeństwo. "Zengi" ma złamane żebra i uszkodzone płuca. Reprezentant Abramczyk Polonii znajduje się pod opieką lekarzy w szpitalu w Rybniku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz