W Krośnie podczas okna transferowego doszło do wywietrzenia składu. Obecnie Wilki Krosno to drużyna, która może pogodzić dwóch głównych faworytów 2. ligi - Poznań i Opole. 1 liga jest w ich zasięgu.
Krośnianie dysponują składem o podobnym potencjale, jakim dysponuje PSŻ Poznań. W składzie Wilków znalazło się aż 12 seniorów. Z tego grona do podstawowego składu powinni pretendować: Wadim Tarasienko, Andriej Karpow, Damian Dróżdż, Marcin Jędrzejewski, Eduard Krcmar. To zestawienie robi wrażenie i są w nim zawodnicy, którzy mają za sobą rywalizację na ekstraligowych torach. Wilki Krosno, podobnie jak Poznań, wypożyczą co najmniej jednego juniora, gdyż obecnie w młodzieżowym składzie widnieje tylko Kacper Przybylski.
Jeśli Wilki Krosno marzą o awansie do 1 ligi, to muszą stworzyć twierdzę na własnym stadionie. W poprzednim sezonie krośnianie przegrali aż trzy mecze na własnym torze, w tym bardzo ważne spotkanie półfinałowe z Polonią Bydgoszcz. Wygrywanie u siebie i solidna postawa na wyjazdach to klucz do sukcesu Wilków Krosno w nadchodzącym sezonie. Wydaje się jednak, że mimo iż w Krośnie chcą osiągnąć wiele, to nie ma wielkiego ciśnienia na to, aby awansować do 1 ligi już w tym sezonie.
- Liga w tym roku będzie mocna i wyrównana. Są cztery zespoły, bo oprócz Opola, Poznania i nas, również Rzeszów stać na dobry wynik - ocenia układ sił na drugim froncie trener Wilków Janusz Ślączka.
Czy Wilki Krosno pokrzyżują szyki głównym faworytom? Doświadczenie trenera Janusza Ślączki i kilku zawodników o ugruntowanej pozycji w polskiej lidze i przede wszystkim praca bez wielkiej presji ze strony władz klubu i sponsorów może zaowocować sukcesem. Inna sprawa, że od razu rodzi się pytanie: czy krośnieński klub jest przygotowany finansowo i organizacyjnie na awans? Czy 1 liga to nie za wysokie na razie progi?
Autorzy: Dawid Franek, MC
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz