Junior Karol Żupiński najbliższy sezon spędzi w Gdańsku. Tadeusz Zdunek, prezes Zdunek Wybrzeże Gdańsk, zapewnia że transfer młodzieżowca do PGE Ekstraligi jest wykluczony. Jeśli już ma do niego dojść, to nie wcześniej niż za rok.
Karol Żupiński wzbudził zainteresowanie kilku klubów ekstraligi. Wydawało się, że junior, wychowanek klubu z Trójmiasta już zimą zmieni otoczenie. Tym bardziej, że drużyny występujące w najwyższej klasie rozgrywkowej nie mają dużego pola manewru, szukają młodzieżowców i są w stanie zainwestować nawet w zawodników bez zadowalającego dorobku. Czy junior z Gdańska już teraz jest odpowiednim kandydatem do ścigania w najsilniejszej lidze na świecie?
Mamy wątpliwości.
Karol Żupiński w czerwcu skończy 18 lat. Gdański junior dopiero liznął I ligi i jego wyniki nie rzucają na kolana. Wystąpił w 12 meczach, w których zaliczył 42 biegi. Z 42 startów tylko 7 zakończył, dojeżdżając do mety na pierwszym miejscu. Najczęściej meldował się na mecie na ostatniej pozycji, gdyż 16 biegów zakończył bez zdobyczy punktowej. Jego średnia biegowa w 2019 roku wynosiła 1,02 pkt. Jest na 41 miejscu w rankingu najskuteczniejszych zawodników Nice 1.ligi. Czy to wystarczy, by junior z Gdańska podbijał ekstraligę? Dla Żupińskiego na pewno będzie bezpieczniej postawić na powolny rozwój.
Nikt nie umniejsza talentu tego juniora, ale rzucony na głęboką wodę w wieku 18 lat i nie mając dużego doświadczenia, może tylko stracić. Zdunek Wybrzeże gwarantuje mu rywalizację o miejsce w składzie (trzech równorzędnych juniorów), starty w lidze i zawodach z udziałem młodzieżowców. Być może za rok Karol Żupiński powinien wrócić do tematu. Na pewno nie będzie za późno dal tego juniora na ekstraligę. A może z Wybrzeżem wjedzie do niej i będzie po sprawie? Wtedy byłby i wilk syty, i owca cała.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz